Ks. Antoni Kociński. Jubileusz 35-lecia męczeńskiej śmierci.
Data publikacji: piątek, 24-01-2025
Jubileusz 35-lecia męczeńskiej śmierci. Msza święta o godz. 12:00 25 stycznia 2025 roku
Dnia 18 I 1990 r. dokonano zuchwałego napadu na plebanię w Gowarczowie i pobito aż do nieprzytomności miejscowego ks. proboszcza Antoniego Kocińskiego. Stało się to po wizycie duszpasterskiej.
Ksiądz wikariusz Jan Staniewski i bracia br. Marian i br. Jan widzieli wynoszonego księdza proboszcza z plebani do karetki pogotowia ratunkowego. W ich relacji twarz księdza proboszcza była zbita, spuchnięta, nie do poznania. Na plebani napotkano na ślady krwi i z relacji innych był przypalany gorącym żelazkiem, owinięto go zmasakrowanego w dywan. W szpitalu w Końskich ksiądz Kociński nie odzyskał przytomności i po 9 dniach zmarł, w niedzielę 28 stycznia 1990 roku. Miał 70 lat i 38 lat kapłaństwa. Wiadomość o tragicznej śmierci ks. proboszcza rozeszła się lotem błyskawicy po parafii Gowarczów, po sąsiednich parafiach i całej diecezji budząc głęboki żal.
Antoni Kociński urodził się dn. 1 VI 1919 r. we wsi Marcelów par. Wsola. Rodzice jego pracowali na roli i odznaczali się głęboką religijnością. Szkołę podstawową ukończył w Jedlińsku a maturę uzyskał w gimnazjum im. Nowodworskiego w Krakowie. Krótko przebywał w zgromadzeniu Księży Pallotynów w Ołtarzewie.
W roku 1947 wstąpił do Seminarium Duchownego w Sandomierzu, które ukończył w 1952 r. przyjmując dn. 25 V tegoż roku święcenia kapłańskie z rąk ks. biskupa Jopa sufragana sandomierskiego, późniejszego biskupa ordynariusza Śląska Opolskiego. Jako wikariusz pracował w Odrzywole i Mninie. W 7 roku kapłaństwa otrzymał samodzielną parafię Ruski Bród (tu też miał napad), a potem pracował w par. Tymienica. Od 1972 roku pracował w Gowarczowie, najpierw jako administrator, a po śmierci ks. Paduszyńskiego jako proboszcz. Duszpasterzował w Gowarczowie 18 lat.
Dnia 14 września 1984 roku, godzina 17:30 – Wasza Ekscelencjo, Księże Biskupie, wszyscy tu zgromadzeni z naszej wsi Rudy Białaczowskiej cieszymy się równie bardzo, jak nasze dzieci i młodzież, że mamy zaszczyt gościć u siebie tak Dostojnego Gościa. Jest to dla nas historyczna chwila! /…/. Dzięki staraniom naszego zacnego, nadzwyczaj pracowitego księdza proboszcza - ks. Antoniego Kocińskiego – a przede wszystkim dzięki Waszej Ekscelencji szczycimy się naszą kaplicą. Z nabożeństwem uczestniczymy tutaj we mszy świętej, która odprawia się w niedziele i święta. Wdzięczni jesteśmy Bogu, że mamy taką kaplicę, o której kilka lat temu nawet nie marzyliśmy, że mamy salę katechetyczną w której, w której nasze dzieci będą zdobywać podstawy naszej wiary świętej. W ten sposób ten znicz wiary świętej będzie przechodził z pokolenia na pokolenie /…/ - tak witał ks. Bpa E. Materskiego w imieniu gospodyń i gospodarzy Konrad Ciołkiewicz.
Był nieprzeciętnie gorliwym kapłanem, żył wiarą prymicji kapłańskich. Zawsze był czynny i ruchliwy, nie znosił zastoju i bierności. W parafii Gowarczów szerzył kult Miłosierdzia Bożego i dbał o rozwój Kółka Żywego Różańca. Był czcicielem Matki Bożej Jasnogórskiej, którą nawiedził w miesiąc przed swoją śmiercią. Pilnował zawsze konfesjonału. Starał się, aby w Wielkim Poście i Adwencie były głoszone rekolekcje. Był zdolnym kaznodzieją i proszono go z kazaniami do różnych parafii. Dokształcał się teologicznie. Studiując zaocznie zdobył stopień naukowy magistra teologii u ks. prof. Kudasiewicza. Czynił to wszystko pod kątem nowoczesnego duszpasterzowania.
W latach posoborowych reforma liturgiczna w Polsce przeszła dzięki biskupom polskim powoli, bez wstrząsów, tak jak sobie życzył Sobór. Ks. Antoni zabierał głos na łamach prasy katolickiej przestrzegając przed pośpiechem i samowolą. Reforma musi być przeprowadzona za wiedzą i aprobatą biskupów polskich. Aby prawdy Boże były zapamiętane przez parafian, a szczególnie młode pokolenia, wydawał drukiem mowę wiązaną „Pacierzówkę z komentarzem” (w roku 1982, str. 63) oraz w 1985 roku pracę pt. „Udział wiernych we Mszy św.” (str. 123). Dzieła wydał na własny koszt i rozprowadził w parafii tak Gowarczowskiej jak i w innych parafiach w diecezji. Pozostawił także wiele wierszy o treści religijnej, których drukiem nie wydał.
Pracując 18 lat w Gowarczowie przeprowadził generalny remont kościoła parafialnego: wymalował kościół, założył witraże, boazerie, centralne ogrzewanie, chodniki wokół kościoła, Drogę Krzyżową, nowe wejście na chór. Wyrestaurował kościółek św. Rocha i wybudował 2 kaplice dojazdowe w wioskach: Sielec i Ruda Białaczowska. Oddał bez żalu dwie wioski do par. Nieświń wiedząc, że z większy pożytek duchowy będzie dla wiernych, którzy będą uczęszczać do świątyni bliżej położonej. Zawsze wyszukiwał stare lub nowe modlitwy Kościoła oraz różne sentencje świętych. Przed misjami i rekolekcjami często pościł. Był autorem prac o katechizmie i ofierze Mszy św. żył tak jak nauczał i pisał.
Ks. Antoni był dziekanem rocznika święceń od 1952 – z racji wieku. Umiał kolegów łączyć i umiał być wesołym. On pierwszy zapoczątkował wspólne spotkania z racji rocznicy święceń kapłańskich i te uroczystości rozpoczęły się od Gowarczowa. Pozostaną na zawsze w pamięci serdecznego powitania, wiersze i kwiaty. On też w imieniu kolegów kursowych przemówił do współbrata w kapłaństwie, który został biskupem.
W stosunku do księży wikariuszy był wymagający, ale sprawiedliwy. Był pełen wdzięczności dla zgromadzenia zakonnego Braci Szkolnych. Sprowadził ich do Gowarczowa, aby byli mu pomocni w duszpasterstwie. W ostatnich miesiącach stołował się u nich. Ks. Antoni myślał o wycofaniu się z życia parafialnego. Na początku ubiegłego roku poczynił już pewne kroki. Chciał, aby ciężar pracy parafialnej przeszedł na młodsze ramiona.
Wizytacja biskupa w Gowarczowie, którą przeprowadził ks. bp Odzimek duchowo go podźwignęła i dlatego ks. proboszcz na krótko myśl o zrzeczeniu zaniechał, ale nie porzucił. Największą jego troską przed śmiercią było dokończenie ogrodzenia cmentarza grzebalnego.
Uroczystościom pogrzebowym w dniu 31 stycznia 1990 r. przewodniczył ks. bp M. Zimałek, który po Mszy św. podziękował zmarłemu za gorliwą pracę w diecezji. Pogrzeb miał charakter manifestacyjny. Naliczono przeszło 4 tys. wiernych i około 154 kapłanów. Dało się jednak zauważyć tak wśród księży jak i wiernych nastrój przygnębienia.
Zanim rzeknę – już nie żyję!
Chryste błagam przez Maryję
daj mi nieba ujrzeć próg.
Zanim ciało chłodem wionie
spraw, by dusz przy Twym tronie
szczęściem żyła, którym Bóg. – ks. A.Kociński
Ks. Antoni padł jako prawdziwy kapłan Chrystusowy na posterunku pracy duszpasterskiej. Swoją pracę w parafii: kaznodziejską, pisarską, liturgiczną i sakramentalną przypieczętował własną krwią, a czego nie dostawało — dopełnił dziewięciodniowym cierpieniem w szpitalu.
Niech Jezus Chrystus Najwyższy Arcykapłan przyjmie do swego Królestwa duszę umęczonego kapłana, aby na wieki wychwalał Jego Miłosierdzie.
opr. ks. prob. Dariusz Stańczyk
Kronika Diecezji Sandomiersko-Radomskiej 1990 rok
Kronika Kaplicy w Rudzie Białaczowskiej
KU PAMIĘCI
Nie uchybię żadnej cnocie,
ni pokorze, roztropności:
siebie widzieć w orła locie,
w punkcie ludzkiej zawrotności.
Życie pojmię jak wspinaczkę,
Jezus ze mną – niebo woła,
- święć swą duszę jedynaczkę
na wzór Pawła Apostoła
POWOŁANIE KAPŁAŃSKIE
Gdy wielką będziesz promieniował wiarą
staniesz się jak cedr w lesie
Ach, szczęście świętych będzie twoją miarą
wiara cię w niebo przeniesie.
Dla świata będziesz „obuchem zdzielony”,
jakby umarły dla niego:
innego świata tyś kolor zielony,
wzrokiem dla tłumu ślepego /…/
autor ks. Antoni Kociński: „Służyć Bogu – to miłować” – 1973 r.
Pozostałe aktualności
poniedziałek 06.01.2025
poniedziałek 16.09.2024
niedziela 08.09.2024
poniedziałek 05.08.2024
poniedziałek 29.07.2024
niedziela 05.05.2024
niedziela 24.03.2024
czwartek 07.03.2024
czwartek 04.01.2024
środa 20.12.2023
sobota 09.12.2023
niedziela 12.11.2023
piątek 01.09.2023